Wielu z nas lubi sałatkę śledziową i wielu z nas przygotowuje ją na bazie znanej wszystkim sałatki jarzynowej. Danie to bardzo popularne w okresie Bożego Narodzenia, ale mnie naszła właśnie dziś ochota na śledzika :P
Moja wersja tej sałatki to alternatywa dla jarzynowej z dodatkiem śledzia.
650 gram filetów śledziowych solonych (matias)
4 większe buraki
2 cebule
4 większe ogórki konserwowe
200 gram rodzynek
3 łyżki majonezu, najlepiej domowego
sól, pieprz
Filety włożyć na 3 godziny do miski z zimną wodą by wypłukać nadmiar soli. Wymoczone śledzie pokroić na grubsze paski. Buraki wyszorować szczoteczką pod bieżącą wodą i ugotować w mundurkach do miękkości. Cebulę i ogórki pokroić w kostkę. Rodzynki namoczyć we wrzątku przez około 1 godzinę, potem odsączyć. Ugotowane buraki obrać z łupinek i dokładnie ostudzić. Pokroić w kostkę. Wszystkie składniki sałatki wymieszać w misce, dodać majonez i przyprawić. Wstawić do lodówki na 2 godziny, aby wszystkie smaki połączyły się ze sobą. Polecam podać ze świeżym pieczywem. Smacznego :)
uwielbiam właśnie tą z buraczkami, i taką z pyrką/korniszonem/dużą ilością ziela ang. <3
OdpowiedzUsuńŚledzik i rodzynki???Odważnie i pewnie przepysznie:)
OdpowiedzUsuń