Późny piątkowy wieczór, chwila relaksu przy lampce czerwonego wina i książce Simona Becketta. Wcześniej jednak na późną kolację po pracy przygotowałem pyszne makaronowe muszle conchiglioni nadziane gęstym sosem bolońskim. Proste i szybkie danie, ale bardzo smaczne i sycące i jak pięknie się prezentuje na talerzu :)
1 opakowanie makaronu Conchiglioni
500 gram mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
1/2 szklanki czerwonego wytrawnego wina
2 puszki pomidorów pelati bez skórek
1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego
4 średnie cebule
3 ząbki czosnku
1/2 papryczki chilli
1,5 łyżeczki musztardy sarepskiej
majeranek, sól
liść laurowy, ziele angielskie
oliwa z oliwek
Cebulę obrać, pokroić w kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. Papryczkę chilli pokroić w kosteczkę. Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek, dodać cebulę i czosnek, lekko zeszklić. Dodać papryczkę chilli i chwilę jeszcze podsmażyć. Wrzucić mięso mielone, liść laurowy, ziele angielskie, majeranek i dobrze zasmażyć, rozgniatając większe kawałki. Kiedy mięso będzie ładnie rumiane dodać pomidory pelati, koncentrat pomidorowy oraz czerwone wino, przyprawić solą i musztardą. Gotować, aż większość płynu odparuje i sos zrobi się gęsty a wino straci swój alkoholowy smak i odda potrawie cudowny aromat dębowych beczek. Makaron ugotować w osolonym wrzątku al dente. Miękki makaron odcedzić na durszlaku i mocno zahartować zimną wodą, aby muszle się nie posklejały. Wystudzone muszle nadziewać obficie gęstym sosem bolońskim za pomocą łyżeczki, ułożyć w naczyniu do zapiekania i wstawić na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 150 stopni Celsjusza, aby makaron się podgrzał. Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz